Wednesday, December 19, 2012

Tanie wyjazdy, przeloty, darmowe noclegi - tania nauka za granicą

Chyba każdy zgodzi się ze mną iż najlepszym sposobem nauki języka jest podróż do kraju w którym ludzie posługują się nim na co dzień. Pojawia się tu jednak problem kosztów oraz czasu. Co do czasu to prawie każdy ma jakiś czas wolny - czy to wakacje, czy urlop który można poświecić na taki wyjazd. Wiem że bywają czasem jakieś wyjątkowe przypadki gdy wyjazdy są niemożliwe, ale są to jednak marginalne przypadki. Pozostaje jednak wciąż otwarte pytanie o koszty. 

Powinniśmy rozważyć zarówno koszty pobytu jak i podróży. Zacznijmy od tych drugich. Jeśli chodzi o podróże po Europie to jedną z możliwości jest autostop - sam jeździłem tak zarówno po Polsce jak i za granice - w tym przez takie kraje jak Ukraina czy Rosja. Oczywiście wiele osób twierdzi że jak się pojedzie do takich krajów autostopem to zaraz zostanie się napadniętym, okradzionym, czy nawet zabitym. Sam z doświadczenia, zarówno swego jak i swoich znajomych, mam na ten temat zupełnie inne opinie - ludzie których spotykałem nie chcieli mnie okradać, ale wręcz dzielić się ze mną swoim jedzeniem czy nawet pieniędzmi. Przyznam natomiast, że z doświadczenia moich koleżanek wynika, iż w dużo gorszej sytuacji są kobiety, ponieważ zdarzają  się (szczególnie we Francji) przypadki prób napastowania seksualnego - więc jeśli jesteś dziewczyną to lepiej jeśli podróżowałabyś razem z jakimś chłopakiem. 

Ale cóż, jazda autostopem nie jest dla każdego, lecz dla tych którzy mają w sobie coś z "poszukiwacza przygód". Istnieją jednak inne sposoby taniej podróży  - przede wszystkim są to tanie połączenia lotnicze. Wydawać by się mogło iż jest to dość droga sprawa jeśli chodzi o dalekie loty np. do Azji czy Ameryk. Jednak czasem znaleźć można bardzo okazyjne oferty. Sam kupiłem wczoraj bilet na przelot Wenecja - Pekin oraz Pekin-Praga za 100 euro czyli trochę ponad 400zł za przelot w obie strony. Polecam zatem zapisanie się na mailingi stron na których można znaleźć informacje o wyjątkowych promocjach - jak np. Fly4free

Przejdźmy teraz do noclegów. Jeśli chodzi o noclegi w krajach azjatyckich to zwykle są to bardzo niskie koszty np. podróżując po Indiach płaciłem zwykle za pokój w okolicach 10-15zł. Jednak istnieją sposoby na darmowe noclegi - do tego na całym świecie (nawet w najdroższych miastach świata).  Moim ulubionym sposobem jest http://www.couchsurfing.org/. Jest to swego rodzaju sieć społecznościowa w której ludzie za darmo umożliwiają nocleg u siebie w domu. Jak dla mnie jest to świetna sprawa, nie dość że nie płacisz za noclegi to do tego mieszkasz u osoby z którą możesz ćwiczyć swe umiejętności językowe, dowiedzieć się czegoś o kulturze danego kraju, dostać od niej jakieś wskazówki na temat zwiedzania, poruszania się po kraju, a może nawet zyskać przyjaciela na całe życie. 

Dlatego trzeba ruszyć się z miejsca, wyruszyć autostopem, tanimi połączeniami lotniczymi lub innymi ciekawymi sposobami "w drogę" i znaleźć kogoś przez http://www.couchsurfing.org/ u kogo możesz zatrzymać się na noc. Może to nie tylko pomóc Ci w nauce i w motywacji do nauki, ale być niezapomnianą przygodą :)



Monday, December 10, 2012

LingQ

Jednym z głównych narzędzi jakie wykorzystuje do nauki języków jest LingQ. Jest to przede wszystkim bardzo ciekawe narzędzie do powiększania zasobu słownictwa (przede wszystkim pasywnego), aczkolwiek w kontakcie z różnymi tekstami całościowo trenujemy swe rozumienie języka - możemy znaleźć też teksty omawiające gramatykę, lecz nie jest to główna idea tego narzędzia. 

LingQ możemy czytać teksty i słuchać ich nagrań audio w interesującym nas języku, oraz dodawać nieznane nam słowa do bazy słownictwa, którego się uczymy - po czym możemy je powtarzać za pomocą fiszek oraz kilku innych ćwiczeń. 

Poniżej znajduje się obrazek przedstawiający rosyjski podcast w LingQ. W lewej części znajduje się przerabiany tekst, natomiast w prawej narzędzia do pracy z tekstem, możliwość wysłuchania nagrania audio, czasem link do tematu na forum, gdzie omawiany jest dany tekst, czasem tłumaczenie tekstu lub nagranie wideo. Ponadto jeśli klikniemy na wybrane słowo uruchomiony zostaje słownik, oraz możliwość wyprowadzenia własnego tłumaczenia. Żółte podświetlenie oznacza iż słowo zostało dodane do bazy słownictwa którego chcemy się uczyć. 

Z podstawowej wersji narzędzia możemy korzystać za darmo. Za dodatkową opłatą możemy rozszerzyć jego funkcjonalność i zdjąć ograniczenia. Ponadto za opłatą możemy także skorzystać z lekcji grupowych lub indywidualnych, oraz z oprogramowania na telefony komórkowe umożliwiającego naukę w dowolnym miejscu :).  Możemy także uczyć innych naszego języka dzięki czemu możemy korzystać z zaawansowanych opcji LingQ zupełnie za darmo - lub nawet na tym zarabiać. 

Więcej informacji o tym narzędziu można znaleźć na stronie internetowej - LingQ lub na YouTube. Poniżej zamieszczam filmiki omawiające to narzędzie. 

Miłej nauki :)




Friday, November 30, 2012

Materiały i narzędzia do nauki języka


Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy. Przysłowie chińskie.


Chociaż tak jak głosi powyższe przysłowie nie wystarczy mieć pełno książek, programów, nagrań i innych narzędzi by nauczyć się języka obcego, to jednak to z jakich materiałów korzystamy będzie wpływało na efektywność naszej nauki. Dlatego też w kolejnych wpisach będę omawiał różne materiały i narzędzia do nauki języków - jak np. Lang 8, LingQ, Busuu, kursy Pimsleur, kursy Assimil i tak dalej...


Jak na razie wróciłem niedawno do Polski i mam tu sporo do załatwienia, więc większą częstotliwość publikowania postów będę miał jak wszystko pozałatwiam.

Sunday, November 18, 2012

Dodawanie nagrania audio do programu Anki

W ostatnich dniach pracuję po nocach i w weekendy, mało sypiam i nie mogę spędzić tyle czasu na nauce ile bym chciał. Mimo tego znalazłem chwilę by napisać wspomniany post o dodawaniu nagrania audio do Anek.

Z posta będziecie mogli dowiedzieć się jak ściągnąć pliki audio z tłumacza google i umieścić je w swych fiszkach:)

Kroki są następujące:

1) dostosujcie poniższy link do odpowiedniego języka i słowa czy zdania zastępując zmienne językzdanie->http://translate.google.com/translate_tts?tl=język&q="zdanie"

np.
angielski: http://translate.google.com/translate_tts?tl=en&q="welcome at my blog"

hiszpański: http://translate.google.com/translate_tts?tl=es&q="bienvenido"

http://translate.google.com/translate_tts?tl=zh&q="欢迎您来到"

odpowiednie skróty języków możecie znaleźć pod tym linkiem

2) prawym przyciskiem myszy klikamy na odtwarzaczu i wybieramy "zapisz film wideo jako" - tak jak na poniższym przykładzie.


3) W zakładce "Układ karty" dodaj odpowiednie pole, a następnie dodaj je do szablonu karty - tak jak przedstawiłem poniżej: 


4) Tworząc kartę kliknij na polu do którego chcesz dodać wymowę, a następnie na plik dodawania plików audio - na poniższym obrazku zaznaczony czerwoną strzałką. 


5) Ciesz się z wymowy, którą słyszysz przy przeglądaniu fiszek.


Thursday, November 15, 2012

Anki - program do nauki za pomocą fiszek


Tak jak już pisałem ucząc się języka powinniśmy korzystać z różnych narzędzi wspomagających naukę. Mogą być to odpowiednie kursy, programy itp. Jednym z nich jest ANKI.

Jest to chyba najlepszy program do nauki języka, oparty na zasadzie fiszek. Do tego jest całkowicie darmowy :)

Ściągnąć go można z tej strony. Obecnie istnieje nowe Anki 2.0 na które możliwe iż niedługo się przesiądę...

W programie możemy zarówno tworzyć własne fiszki jak i ściągnąć gotowe zestawy. Co więcej ANKI oferuje synchronizację z chmurą, dzięki czemu nawet awaria komputera nie sprawi iż nie stracimy ani fiszek, ani danych o postępach, a także umożliwia łatwe korzystanie z nich na różnych komputerach. 

Program ten daje sporo możliwości, więc warto pobawić się jego opcjami  - tutaj znajduje się na ich temat więcej informacji. 

Poniżej znajdują się przykładowe karty z talii którą ja tworzę do nauki Chińskiego - za jakiś czas umieszczę ją jako publiczną więc też będziecie mogli z niej skorzystać :)




Jak korzystam z tej talii? 

  1. Pojawia mi się słowo/zdanie po polsku.
  2. Zapisuję znak chiński na kartce papieru (tak najpierw na kartce, a nie na komputerze) oraz wymawiam na głos chińskie słowo
  3. Wpisuję znak na komputerze i porównuje z zapisanym
  4. Program odgrywa mi nagranie z wymową słowa - o tym jak stworzyć takie nagrania napiszę w kolejnym poście
  5. Czytam przykładowe zdania zawierające dane słowo
  6. Na podstawie tego jak je dobrze znam decyduję kiedy ma być powtórka z tym słowem
Poza pojedynczymi słowami dodaję także całe zdania, których nauka wygląda podobnie - poza przykładowymi zdaniami. 

Jak dla mnie jest to naprawdę bardzo fajny sposób na naukę słownictwa. Może być stosowany na każdym poziomie zaawansowania. 

Wiele osób już sporo pisało o tym programie. Może przeczytać więcej np. na blogu Świat Języków.

Jeśli macie jakieś pytania to nie wahajcie się tylko zadawajcie :)

PS
to wideo pokazuje jedną z nowych ciekawych funkcji Anki 2.0 

Wednesday, November 14, 2012

Nauka, która trafia do uszu, lecz nie do serca, jest jak obiad jedzony w marzeniach - czyli jak nauczyć się języka w ciągu minut ;)


Często natknąć można się na kursy typu "Chiński w miesiąc", "Japoński w 2 tygodnie", "Angielski w weekend" ciekawe kiedy się pojawią książki w serii "Język w 5 minut"... Choć mam negatywny stosunek do takich książek to istnieje pewna magiczna recepta która sprawi iż będziecie w stanie opanować język niezwykle szybko - o czym przeczytacie w treści tego posta. 

Zacznę jednak może niezbyt optymistycznie - by nauczyć się języka potrzeba spędzić naprawę wiele godzin na jego nauce, co może łatwo zniechęcić -  dlatego tak mało jest poliglotów, gdyby było inaczej zapewne zdecydowana większość z nas  władałaby kilkoma językami. Nie ma sposobu by w parę godzin opanować język obcy...

Zatem musimy przygotować się że zanim opanujemy biegle wybrany język, spędzimy nad nim nawet nie setki, a tysiące godzin. Jednakże nigdy godzina, godzinie nie jest równa. Możemy mieć różną efektywność nauki w zależności od sposobu, a także zupełnie inaczej odbierać upływ czasu i narastanie zmęczenia podczas tej godziny np. inaczej będziecie odbierali godzinę wkuwania słówek, a inaczej godzinę rozmowy na interesujące was tematy, czy oglądania interesującego was filmu - przy czym rozmowa czy film nie dość iż prawdopodobnie mniej was zmęczą, to do tego mogą one być dużo efektywniejszym sposobem nauki. 

By nauka stała się naprawdę efektywna, szybka i przyjemna musi stać się ona naszą pasją - to jest ta magiczna recepta o której pisałem :). Jeśli nie sama nauka języka to jakiś aspekt z nim związany, czy związany z kulturą kraju języka którego się uczymy. Mogą być to tańce latynoamerykańskie w przypadku języka hiszpańskiego, Kung Fu w przypadku języka chińskiego, czy książki Dostojewskiego w przypadku języka Rosyjskiego. Będzie to podtrzymywało naszą motywacje i sprawiało iż nauka stanie się bardziej przyjemna. Jak robimy to co lubimy czas leci szybciej, oraz przyswajamy więcej.

David Martin na swojej stronie o nauce języka chińskiego przytoczył następujące zdanie Michela Petrucciani “Every hour I am at the piano feels like a minute. Every minute I am away from the piano feels like an hour.” - Każda godzina przy fortepianie jest jak minuta, każda minuta z daleka od niego jest jak godzina. Gdy język stanie się naszą pasją będziemy mogli powiedzieć o jego nauce to samo :)

Ale osób szukających motywacji do nauki hiszpańskiego polecam poniższy filmik: 



Tuesday, November 13, 2012

Nowe początki


Niedawno zamknąłem pewien etap w swoim życiu którym są studia magisterskie - z rocznym opóźnieniem z  powodu półrocznego wyjazdu na praktyki managerskie i wolontariat do Indii. 

Dzięki temu mogę się teraz bardziej zająć nauką języków - co prawda wciąż zostaje mi praca na pełen etat i codzienne zajęcia sportowe (sztuki walki, taniec towarzyski i tańce latynoamerykańskie, oraz od czasu do czasu coś innego jak np. joga), ale mimo wszystko będę się starał spędzić co najmniej parę godzin dziennie na nauce języków. 

Skupiał się będę przede wszystkim na nauce języka chińskiego (który jak na razie wydaje mi się baaardzo trudny), ale poza tym będę starał się także podnosić swój poziom z hiszpańskiego (który jak do tej pory jest na dość niskim poziomie, mimo kilkukrotnych podejść do niego), odświeżyć i powoli podnosić poziom rosyjskiego (w którym kiedyś mówiłem dość płynnie), a także dodawać jakieś bardziej zaawansowane słówka do mojego zasobu słownictwa angielskiego (po angielsku pracuję, realizowałem część przedmiotów na studiach, a także sporo jeździłem za granice - z czego najwięcej czasu spędziłem w USA - około 8 miesięcy, oraz w Indiach - około 6 miesięcy).

Poza tym dość dużo czytałem o nauce języków obcych czy to publikacji książkowych, czy też blogów ludzi uczących się kilku języków obcych, dlatego jeśli będzie ktoś z was miał jakieś pytania to z chęcią postaram się na nie odpowiedzieć. Jakby ktoś z was chciał się czymś podzielić to z chęcią dodam jego wpis do tego bloga. 

Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do lektury :)